Patrol
SSR K-Koźle połączony z siłami SSR Opole przeprowadzony łodzią
na Odrze oraz na łowisku Złów i Wypuść – Miejsce Kłodnickie -
w dniu 27 października br. zaowocował tłumaczeniami, jak z tytułu
tekstu.
Większość
wędkujących panów była w zgodzie z prawem i chwała im za to.
Jednak „kwiatków” nie zabrakło:
- w
rejonie Januszkowic sumiarze z podwójnymi hakami na systemikach
zbrojonymi żywcem i sztuczną przyjętą – oczywiście wiedzą, że
zestaw jest „nie halo”, w końcu łowią od 40 lat;
-
starorzecze Odry w Januszkowicach – wędki pięknie zarzucone,
ogonek z uklei świeżutki, a właściciela brak, to samo na Odrze i
opowieść, że Mołdawianie przychodzą;
-
stocznia Damen – „tylko tak rekreacyjnie spinnigowałem” - bez
uprawnień;
-
zapłaciłem za Zezwolenie po to, aby go nie czytać i nie mam
wymaganego wyposażenia ale łowił będę – a mata karpiowa jest
obowiązkiem na Miejscu Kłodnickim (tak tylko przypominamy!);
-
był też Koń Trojański;
-
śmieciowiska nad brzegami Odry – porzucone opony, pozostałości
po budowach i remontach.
Patrol
zakończony dwoma wezwaniami do PSR do Opola i posprzątanymi
„bezpańskimi” wędkami. Może właściciel się znajdzie? -
czekać będą w siedzibie Okręgu PZW w Opolu.
Z
pozdrowieniami – SSR K-Koźle i Opole